Post by Piotrek PPost by Konrad CiborowskiNo i? Jest to prywatny portal prywatnych wlascicieli.
Oni zdecydowali, ze chca, by polska "filla" BBO rzadzila
Wojela i spolka. Ich portal, ich pieniadze -
wlasciciele moga robic, co im sie zywnie podoba.
Rzeczywiscie, mozna to nawet rozszerzyc na przyklad na taka zasade: jesli
ktos wejdzie za Twoja zgoda do Ciebie do domu, to masz prawo z nim zrobic co
zechcesz, na przyklad zabic, bo to Twoj dom.
Prawo do zycia (o ile nie zostanie ograniczone przez sad powszechny
prawomocnym wyrokiem - w niektorych miejscach przynajmniej, bo
w Polsce i sad nie ma takiej mozliwosci)
jest niezbywalnym prawem kazdego czlowieka.
Prawo do zakladania turniejow na BBO - nie jest.
Post by Piotrek PJesli dajesz komus prace, to
tez mozesz z nim robic co zechcesz bo w koncu to Ty mu placisz.
Mam. Wszystko, co nie narusza jego niezbywalnych praw (prawo
do zycia, prawo wlasnosci itd.) i co nie wykracza
poza umowe, ktora z nim zawarlem.
Moge go zwolnic kiedy zechce i nie musze sie nikomu
tlumaczyc nawet, jezeli pracuje swietnie.
Nie moge zadac od niego, by mnie calowal
po rekach jesli to nie wchodzi w zakres jego
obowiazkow okreslonych umowa.
Post by Piotrek PI tak
dalej... Mozna isc jeszcze dalej, jezeli ktos duzo robi dla brydza to ma
prawo co jakis czas kogos "odstrzelic" z bbo, gdyz i tak wiecej jest tych
plusow niz minusow.
Ma prawo "odstrzelic" kogo chce, ale nie dlatego, ze robi duzo
dla brydza, ale dlatego, ze to *jego* serwer.
Mam prawo wyrzucic kogo chce z mojego domu bez
podania przyczyn, bo to *moj* dom.
Post by Piotrek PW zwiazku z tym jezeli ktos dostanie na przyklad nagrode
Nobla w dziedzinie fizyki to moze bezkarnie zabic sobie kazdego dnia z
dubeltowki pare osob, bo przeciez ma tak duze zaslugi naukowe ze nalezy mu
to wybaczyc.
Wyglada na to, ze kompletnie nie rozumiesz w czym rzecz.
Tobie sie wydaje, ze ja twierdze, ze oni maja prawo
usuwac kogo chca za zaslugi - bo tyle dobrego
zrobili dla brydza i stad te analogie z Noblami
w dziedzinie fizyki.
Nie dlatego - maja prawo, bo to ich prywatny serwer,
za ich pieniadze. Ich zaslugi nie maja
tu literalnie nic do rzeczy.
Post by Piotrek PMysle Konrad ze bycie czyims gosciem mylisz z byciem czyjas
wlasnoscia.
Nie myle. Nie widze tylko dlaczego wyproszenie
mnie przez gospodarza ma byc rownoznaczne
z tym, ze jestem jego wlasnoscia.
Post by Piotrek PJezeli przychodze do kogos w odwiedziny i wypijam herbate to nie
oznacza ze godze sie na to zeby gospodarz mi dal po twarzy, bo to jego dom i
jego herbata.
Znow - naruszenie nietykalnosci osobistej to nie to
samo, co wyproszenie kogos z domu.
Analogia jest falszywa, bo prawo do nietykalnosci
cielesnej jest niezbywalnym prawem czlowieka.
Prawo do uruchamiania wlasnego turnieju na BBO - nie jest.
Post by Piotrek PTaka osoba moze mnie co najwyzej nie zaprosic, ale nie ma
prawa mna poniewierac,
Kto Cie sponiewieral? BBO? Wypraszajac
Cie z turnieju? Kasujac Ci turniej?
Tu juz nawet wyproszenie gosci z mojego
wlasnego domu jest ich "poniewieraniem"?
Post by Piotrek PWiesz, ja tu akurat roznicy co do zasady nie widze. W PRL mogles tez
publikowac tak jak wielu pisarzy, artystow, dziennikarzy w podziemiu, za
granica, do szuflady...
Wlasnie - do szuflady. Nie mogles isc do konkurencyknego
wydawnictwa i panstwo to zapewnialo stosujac
aparat przymusu. BBO moze wykopac Cie
tylko z *ich* serwera. Nie moze wykopac Cie
z OKBridge'a. Na tym polega roznica.
W rzeczywistosci wolnorynkowej
po prostu idziesz gdzie indziej.
W PRL-u nie miales gdzie pojsc ani
nie mogles zalozyc wlasnego wydawnictwa.
Post by Piotrek PWiesz, ja nie uwazam ze bb.pl schodzi na psy i nie uwazam ze cos na tym
zarabiaja, a wrecz zaryzykuje twierdzenie ze na chwile obecna moga dokladac.
Ale nie zmienia to faktu ze NIE napisala tego rowniez zabanowana graczka.
Napisala jedynie, cyt: "juz drugi turniej mi pani zepsula, a tylko dlatego
zeby robic pieniadze". Nie rozumiem zreszta co jest w tym dziwnego, przeciez
turniej jest platny, wiec sa z niego sila rzeczy pieniadze. Prawda jest
rowniez, co potwierdzila organizatorka zdjetego turnieju ze nie odbyl sie on
wlasnie z takiego a nie innego powodu. Kaja nie napisala ani nawet nie
zasugerowala ze te pieniadze bb.pl zabiera dla siebie, albo cos w tym
rodzaju. Mozesz mi Konrad wytlumaczyc gdzie w tym zdaniu za ktore zostala
zabanowana, jest napisana jakas nieprawda, czy wrecz pomowienie, ktore
podobno doprowadzilo do banika i do zdjecia tematu z forum?
Nie musze. Oni moga wypraszac kogo chca bez podania przyczyn.
Ja mialem juz jedno starcie z Udayem - zostalem wyrzucony
z grupowiczem Grzeskiem Goreckim z turnieju pod zarzutem manipulowania
wyjasnieniami - gralismy systemem w pelni naturalnym
ze slabym BA - jedyna konwencja byl czwarty kolor (nie gralismy
Staymanem, Blackwoodem, transferami itd.). Tlumaczylem
pani, ze gramy naturalnie, ale Pani Amerykanka
napisala, ze slabe BA nie jest czescia systemow naturalnych
i ze gramy systemem wysoce sztucznym i wykopala nas
z turnieju. Obsmialem sprawe na rec.games.bridge (jakies rok
temu), wtedy Uday napisal mi mejla, ze nie zycza sobie
polemik i niepochlebnych komentarzy pod adresem BBO
na forum publicznym i jesli podobny incydent
sie powtorzy, to zostane usuniety z BBO.
Ja odpisalem, ze jesli podobny incydent z publicznym
oskarzaniem przez hosta o oszustwo i manipulacje wyjasnieniami
sie powtorzy, to z BBO zrezygnuje.
I juz. Uwazam, ze grozba zabanowania mnie
za tamte niepochlebne uwagi byla
niewlasciwa, ze zareagowali niestosownie.
Ale oni maja prawo mnie wykopac, a ja mam prawo pojsc
gdzie indziej. Podobnie w przypadku zabanowanej
graczki. Ich prawo - jesli uznam, ze korzystaja
oni z tego prawa w sposob niewlasciwy i atmosfera
na BBO sie zepsula na skutek dzialan wlascicieli
badz osob wystepujacych w ich imieniu,
to pojde gdzie indziej.
Na razie nie ide, bo uwazam BBO, mimo tamtego
incydentu, za najlepszy serwer na sieci
i za miejsce, w ktorym sie bardzo dobrze czuje
i gdzie gram z duza przyjemnoscia.
Ale jak zmienie zdanie, to po prostu pojde
gdzie indziej.
Post by Piotrek PPowiem Ci tez ze
gdyby nawet ludzie z bb.pl zarabiali jakies pieniadze to nie uwazalbym to za
nic zlego. Zle jest natomiast instrumentalne traktowanie ludzi.
To tam nie graj. Ja tego na razie nie zauwazylem - jesli
zauwaze, to z BBO zrezygnuje. Tak, jak
rezygnuje ze sklepow, gdzie sprzedawcy sa
nieuprzejmi. Ale to *ich* sklep, wiec maja
prawo traktowac klientow jak chca.
I nie wyjezdzaj, prosze, z waleniem szpadlem po glowie,
bo ta analogia jest falszywa - prawo do zycia, do
wlasnosci i do nietykalnosci osobistej
to niezbywalne prawa kazdego czlowieka, ktore
ograniczyc moze jedynie sad powszechny
prawomocnym wyrokiem. Prawo do uprzemej
osblugi takim nie jest.
Post by Piotrek PPost by Konrad CiborowskiPodnoszenie wrzasku o to jest rownie jalowe,
co wykrzykiwanie, ze w jakims sklepie
obsluga nieuprzejma, ceny wysokie,
towar podlej jakosci, glupawe godziny
otwarcia... Nie podoba mi sie ten czy inny sklep -
to tam nie kupuje. Koniec problemu.
Nie. Tak nie jest. Skoro juz wszedles do sklepu, wlozyles chleb do koszyka,
a pani ze stoiska miesnego Ci go zabiera, idziesz kupic nastepnie mleko, a
pani z miesnego znow nie pozwala, bo albo kupisz mieso albo nic nie kupisz,
to sorry, ale to jest socjalizm w czystej postaci. Jezeli masz prawo wejsc
do sklepu a personel Cie z niego wyrzuca bez konsekwencji to jest socjalizm.
Kapitalizm polega na tym ze sklep oferuje Ci jak najwiecej zeby tylko Cie
zachecic do maksymalnych zakupow.
Nieprawda - kapitalizm polega na tym, ze kazdy prowadzi swoj
sklep jak chce. Jesli ktos ma ochote prowadzic
swoj sklep w ten sposob, ze kazdy klient od progu jest
witany wrzaskiem "Czego???" - jego sprawa. To tez jest
kapitalizm. Moze miec bardzo malo klientow i do
sklepu doplacac, bo ma takie hobby - tez jego sprawa.
Kapitalizm polega na tym, ze nikomu nic do
tego. To jest istota kapitalizmu.
A to, ze w tym ustroju w wiexzosci sklepow
obsluga jest uprzejma i jestes mile traktowany,
to tylko przyjemy skutek uboczny.
Ale prawo do dobrego traktowania
przez kogokolwiek w jego domu, w jego
sklepie, na jego serwerze *nie jest*
nalezne nikomu. Za to jest nalezne
prawo *niekorzystania* ze sklepow i
serwerow, z ktorych korzystac nie chcesz.
Post by Piotrek PPolega tez na tym ze jesli zle Cie
potraktuja to masz prawo zaskarzyc ten sklep o naruszenie dobr,
Jakie czyjekolwiek dobra osobiste naruszylo BBO?
Skasowanie komus turnieju (nawer bez powiedzenia
przepraszam) jest naruszeniem dobr osobistych?
Dobrze zrozumialem?
Cibor